Archiwum 01 lutego 2006


lut 01 2006 Płacz.
Komentarze: 5

Słońce moje najdroższe płakało wczoraj. To było już późno wieczorem ja już położyłem się spać i nawet zdążyłem przysnąć. W tym czasie Słoneczko dłubało jeszcze coś tam na komputerze i z kimś gadugadowało. Jakiś czas potem przyszła do mnie, przytuliła się i nie potrafiła powstrzymać płaczu.
Nie spytałem dlaczego płacze tylko przytuliłem i pogłaskałem po głowie. Żałuje teraz że nie spytałem, straciłem chyba jedyną okazję, żeby się dowiedzieć dlaczego płakała.
Może chodziło o pracę, może o naszą upragnioną dzidzię a może jeszcze o coś innego... Nie wiem i pewnie już się nie dowiem.

Dobrze, że miała się chociaż gdzie wypłakać.

zapiski-taty : :