lut 06 2006

Foch


Komentarze: 7

Do niedzieli jakoś szło,
Lukier, miód, liryczne cudo...
Kochaj mnie
Mimo wszystko...
Nagle coś, drobiażdżek wręcz,
Na manowce złości wywiódł mnie.

Niestety treść ostatniego hitu HEYa pasuje do mnie. No może nie do końca bo nie "jakoś szło" tylko szło bardzo dobrze.
Byliśmy ze Słońcem na "Tylko mnie kochaj" i muszę powiedzieć, że film nawet nawet. Nie powalił mnie na kolana, ale generalnie fajnie zagrany i miejscami zabawny. Po kinie w ramach uzupełniania zapasów poszliśmy na zakupy. Wracając w tak zwanym "środkiem komunikacji miejskiej" (piszę tak na około, bo jak bym napisał, że wracaliśmy metrem to od razu zorientujecie się, że mieszkamy w Warszawie:) siadłem sobie koło Słońca, tyle że Słońce trzymało obok siebie reklamówkę z zakupami.
Siedzenia w "środku komunikacji miejskiej" projektował chyba jakiś masochista bo każde siedzisko ma kształt rynny i nie można siedzieć minimalnie w lewo lub w prawo. Żeby było wygodnie trzeba usiąść centralnie. Poprosiłem, Słońce, żeby wzięła reklamówkę co spotkało się z Jej odmową.

No i to był ten "drobiażdżek". Strzeliłem klasycznego focha i zamknąłem się w sobie. Zamiast spokojnie pogadać i zażartować, że jak nie weźmie to przytulę się do kogoś innego albo do jakiejś rurki to obraziłem się i przestałem się odzywać.
Wieczór spędziliśmy w ciszy i z każdą minuta robiło mi się coraz bardziej głupio z powodu tego mojego focha ale głupio też było się wycofać. Dopiero rano "bez słów" pogodziliśmy się i życie nabrało kolorów:)

Słońce moje najdroższe mam jedną prośbę do Ciebie:

Kochaj mnie
Mimo wszystko...

Chociaż wiem, że czasami to trudne.

KKDK

pure_sincerity; martynia
- udało Wam się skomentować wpis z różnicą dwóch minut :). I to kompletnie dwie różne porady. Nie spytałem Słońca dlaczego płakała. Tak jak pisze Faust nie będę naciskał jeśli będzie chciała to sama mi powie. Wie, że może mi wszystko powiedzieć.

Małgosia - Wcześniej czy później znajdzie się ktoś taki. Poza tym, no cóż nie zapominaj, że miłość swoją drogą a życie codzienne swoją. Jakby nie było 99% czasu jaki spędzam ze Słońcem nie jest w tym blogu opisane. Oprócz "kochania" ważne jest jeszcze jak się czujesz w czyimś towarzystwie. Mi się ze Słoneczkiem fajnie żyje. Zdarza nam się śmiać do łez i zdarza się płakać. Mamy też i tzw. "ciche dni" ale najważniejsze jest to, że zawsze potrafimy się pogodzić. Kiedyś przeczytałem, że miłość to sztuka wyrzeczeń. Coś w tym jest. Będąc z drugą osobą wcześniej czy później dojdzie do "starcia osobowości". Jeśli potrafisz z czegoś zrezygnować dla drugiej osoby i druga osoba też potrafi Ci ustąpić to oboje jesteście na dobrej drodze do "znalezienia" miłości. (P.S. Witam nowego czytelnika:)

zapiski-taty : :
10 lutego 2006, 23:06
...cóż...trochę mnie nie było i przyznaję,że jestem rozczarowana :) ...spodziewałam się więcej zaległości do nadrobienia...a co do tematu- jak sam nazwałeś swojego focha ten był jak najbardziej klasyczny i wierz mi,że takie dopadają nie tylko ciebie...zarówno i kobietom i mężczyznom się to zdarza...czasami wystarczy nic nie znaczący drobiazg,żeby doprowadzić nawet do czegoś bardziej spektakularnego w skutkach...a wszystko to wina naszej ludzkiej natury,zmienności nastrojów...
...co do poprzedniej notki jestem pod wrażeniem...uważam,że zareagowałeś \"prawidłowo\"...ona chyba potrzebowała takiej a nie innej reakcji...być może kiedyś dowiesz się co spowodowało te łzy...a zresztą jakie to ma znaczenie...ważne,że byłeś w odpowiednim miejscu i czasie...pozdrawiam! ...
08 lutego 2006, 21:28
No tak - meska duma i wrodzona \"upartosc\", niestety tez tak mam :( Czasami takze nie potrafie sie powstrzymac, a glupi honor \"bierze\" gore w bardzo przyziemnych sprawach. Jedna wiec rada pozostaje - kierowac sie glowa, a nie meska duma. Zycze mniej fochow :)
Charisma
07 lutego 2006, 14:11
hehe czy to nie aby kobiety są w związku Tymi od strzelania fochów??
Małgosia
06 lutego 2006, 21:29
:)
06 lutego 2006, 20:21
Dokładnie, foch jak babeczka :D
BanShee
06 lutego 2006, 19:35
jak kobieta! :)
pure_sincerity
06 lutego 2006, 18:51
hehehe strasznie śmieszny ten foch.. :D ale moze był potrzebny, moze nie wiedziales jak się zachować dlatego tylko foch ci został.. dobrze ze juz sie pogodziliscie :D.. ale nastepnym razem pomysl przed walnieciem kolejnego focha.. ;)..
Tez chciałam isc na \"tylko mnie kochaj\"... ale nie wyszło..

Dodaj komentarz