sty 10 2006

Nadzieja


Komentarze: 4

Zrobiłem sobie test owulacyjny.
Tylko proszę się nie śmiać nie robiłem go dlatego, że spodziewam się owulacji ani że mam nadzieje zajść w ciąże.

Jak łatwo się domyślić test wyszedł negatywnie i jajeczka nie mam i mieć nie będę. OK Żeby już nie przeciągać i nie denerwować moich stałych (trzech) czytelników bloga tłumaczę o co chodzi.

Oczywiście nie spodziewałem się wyniku pozytywnego ani nie robiłem testu dla kawału, wszystko po to, żeby sprawdzić działanie samego testu. Słońce moje po dość dużej ilości testów negatywnych nareszcie uzyskało wynik świadczący, że owulacja nastąpi czyli jajeczko wyskoczy z jajnika i będzie gotowe do zapłodnienia. Dwa kolejne testy utwierdziły nas w przekonaniu że owulacja nareszcie jest i być może mamy szansę spełnić nareszcie nasze największe marzenie o własnej dzidzi. Jedyny cień jaki padał na testy to to, że były one z nowej (Allegro'wej) partii i mogło zdarzyć się tak, że wszystkie one były wadliwe i pokazywały błędne wyniki. W końcu poprzednie testy wychodziły negatywnie tak więc zachodziło takie prawdopodobieństwo, że z tymi jest coś nie tak.
No i żeby mieć pewność co do ich działania zrobiłem je na sobie, no bo jeśli by mi wyszło że zbliża się owulacja znaczy, że testy są do bani. Z racji, że mój organizm jajeczek nie produkuje (mam nadzieje) to i test musiałby wyjść negatywny.

Ostatecznie u mnie wyszło negatywnie, czyli testy Słońca nie kłamały a to oznacza, że jajeczko już tam się wykluwa i moje plemniki tylko na nie czekają i miejmy nadzieje, że zadziałają tak jak trzeba. Ja wiem, że nie ma pewności że tym razem się uda ale z drugiej strony tak bardzo czekamy na malucha i tak bardzo chcielibyśmy, żeby jakiś w końcu zdecydował się zamieszkać w brzuszku Słońca, że ostatnio nie mogę o niczym innym myśleć tylko trzymam kciuki, żeby się udało.

Nie pozostaje nam nic innego jak wierzyć, że się uda, bo w końcu kiedyś musi się udać. Może to już teraz... Oby.

zapiski-taty : :
20 stycznia 2006, 14:50
Trzymam kciuki a by się udało i myślę,że będzie z Ciebie fajny tata.
13 stycznia 2006, 15:57
...trzymam za was kciuki...tak mooOCNO !!!
10 stycznia 2006, 15:24
Trzeba byc przy nadziei, a co sie urodzi to zobaczymy :) Powodzenia
psycholozka
10 stycznia 2006, 14:16
jaki fajny tata...(bedzie)

Dodaj komentarz